Witaj.
Kim jestem?
Nie wiem.
Ale wiem jedno. Jestem potworem.
~*~
Dziś jest ten dzień. Dzień moich 18 urodzin. Opuszczam ten świat. Przeprowadzam się do Wiecznego Królestwa. Jak tam będzie? Kogo tam spotkam?
Nie mam pojęcia.
Ale teraz nie mam czasu. Kończę się pakować. Moja jedyna torba jest już pełna. Przebieram się. Cały czas myślę nad tym, jak będzie u ojca.
Ostatnie spojrzenie przez okno. Mam już tego nigdy nie zobaczyć. Od dziś będę kim innym. Nieśmiertelną księżniczką.
Mam nadzieję, że sny się nie spełnią...
Magia [...] jest w opinii niektórych ucieleśnieniem Chaosu. Jest kluczem zdolnym otworzyć zakazane drzwi. Drzwi, za którymi czai się koszmar, zgroza i niewyobrażalna okropność, za którymi czyhają wrogie, destrukcyjne siły, moce czystego zła, mogące unicestwić nie tylko tego, kto drzwi te uchyli, ale i cały świat. A ponieważ nie brakuje takich, którzy przy owych drzwiach manipulują, kiedyś ktoś popełni błąd, a wówczas zagłada świata będzie przesądzona i nieuchronna. Magia jest zatem zemstą i orężem Chaosu. To, że po Koniunkcji Sfer ludzie nauczyli posługiwać się magią, jest przekleństwem i zgubą świata. Zgubą ludzkości. I tak jest. Ci, którzy uważają magię za Chaos, nie mylą się
Yennefer z Venerbergu
Andrzej Sapkowski Krew elfów
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz